Ahem...
Feel free to comment or send me messages in any language you can see in this blog. It's okay if your language of choice doesn't match the given entry's language. You're also welcome to request for translation, within reasonable limits.
Można komentować i wysyłać mi wiadomości w każdym języku jaki widać na tym blogu. Nie szkodzi, jeśli Twój wybrany język nie zgadza się z językiem danej notki. Można też prosić o przekład, w rozsądnych granicach.
Można komentować i wysyłać mi wiadomości w każdym języku jaki widać na tym blogu. Nie szkodzi, jeśli Twój wybrany język nie zgadza się z językiem danej notki. Można też prosić o przekład, w rozsądnych granicach.
Masterlists
Style Credit
- Base style: Modular by
- Theme: Battle Raven by
no subject
Date: 2013-06-09 21:27 (UTC)"„Mrok chroni piratów i szpiegów”, zdawał się mówić, „mrok kryje to co jest i pokazuje to czego nie ma. Mrok i ludzki umysł”" - ach, na filozofię się zebrało, Jack? Do czego to brak porządnego ubioru umysł może doprowadzić...
Podoba się mi przedsiębiorczość mieszkańców wyspy i cały ten interes z cygarami. Naprawdę. To miło, że są ludzie, których Jack nie wystawia (czyżby dlatego, że pamiętają o "kapitan"?). Żal mi za to oberżysty, ale cóż poradzić, realizm by ucierpiał, gdyby pirat tak często okazywał serce. Dziewce kilka części temu zapłacił... (bo za straty moralne i lusterko to jej już pewnie nie odda?).
Ostatnie zdanie niewątpliwie rozgrzewa serca zapowiedzią akcji!
EDIT: aaaa, byłabym zapomniała - wyobraziłam sobie tę terpentynę i perfumy. I aż mnie zaćmiło (wspomniałam, że akurat węch mam dobry?). ; - )