...To po jakiemu macie pisać te referaty i jeśli nie po polsku, to czemu zakładają, że pisać możecie, ale tłumaczyć już nie? o___o
U nas jeden (i tylko ten jeden) tępił kawę (herbatę, destylowaną wodę etc.) na sali. "Prrroszę państwa, to jest Uniwerrrsytet!" O ósmej rano w niedzielę, wobec setki ludzi pracujących przez resztę tygodnia i po dwunastu godzinach na uczelni poprzedniego dnia. To już chyba podpada pod Konwencję Genewską, co nie? Możesz sobie wyobrazić, jakie zyskiwał szalone skupienie uwagi, ale cóż, jego wybór.
no subject
U nas jeden (i tylko ten jeden) tępił kawę (herbatę, destylowaną wodę etc.) na sali. "Prrroszę państwa, to jest Uniwerrrsytet!" O ósmej rano w niedzielę, wobec setki ludzi pracujących przez resztę tygodnia i po dwunastu godzinach na uczelni poprzedniego dnia. To już chyba podpada pod Konwencję Genewską, co nie? Możesz sobie wyobrazić, jakie zyskiwał szalone skupienie uwagi, ale cóż, jego wybór.