(Durny LJ od jakiegoś czasu przestał mi zgłaszać anonimy. Czy przypadkiem jeszcze na coś Ci nie odpowiedziałam kiedyś?)
Dzięki! Kiciputkowe rzeczy sprawdzam od czasu do czasu, ale wolę jej główny blog. "Barwy biedy" raczej mnie nie złapały na etapie początkowych kilku(nastu?) plansz. "Shadowshifters" jeszcze nie próbowałam, odłożę na następną okazję, kiedy mnie najdzie na komiksy. :) (Ja tak raczej falami niż stale.)
no subject
Dzięki! Kiciputkowe rzeczy sprawdzam od czasu do czasu, ale wolę jej główny blog. "Barwy biedy" raczej mnie nie złapały na etapie początkowych kilku(nastu?) plansz. "Shadowshifters" jeszcze nie próbowałam, odłożę na następną okazję, kiedy mnie najdzie na komiksy. :) (Ja tak raczej falami niż stale.)