Ngh Skorzystam z błogiej nieświadomości, jaką daje brak porównania całego przekładu z oryginałem :D
To Gaiman tak ze wszystkim ma? Muszę sobie dla porównania obejrzeć jego drugi odcinek do "Doktora Who", bo pamiętam tylko, że dał Smithowi porządny materiał do grania, ale za Chiny nie kojarzę fabuły. Widzisz, może nie było ;)
Nie mam nic przeciwko oniryczności, niech mi facet tylko da powód, żeby czytać dalej, bo jednak aż tak genialnych tych obrazków nie ma, żeby mnie poprzedni zachęcał do obejrzenia następnego...
no subject
Skorzystam z błogiej nieświadomości, jaką daje brak porównania całego przekładu z oryginałem :D
To Gaiman tak ze wszystkim ma? Muszę sobie dla porównania obejrzeć jego drugi odcinek do "Doktora Who", bo pamiętam tylko, że dał Smithowi porządny materiał do grania, ale za Chiny nie kojarzę fabuły. Widzisz, może nie było ;)
Nie mam nic przeciwko oniryczności, niech mi facet tylko da powód, żeby czytać dalej, bo jednak aż tak genialnych tych obrazków nie ma, żeby mnie poprzedni zachęcał do obejrzenia następnego...